Dodał: Winiarus
Data dodania: 2016-07-07
Pobrania tekstu: 0

Dziuraka - Piosenka dla Zuzanny

Capo -1 próg
1. Byłem w barze i przepiłem cały swój los.
H G A H
Nagle weszłaś ty Patrze w kufel tam, Znowu puste dno.
H G A H
Wyciągnąłem szmal, mówię mała patrz jaki ze mnie gość.
H G A H
Zobaczyłem twarz, wypuściłem pawia jej prosto w nos.
H G A H


Ref: Oczy zezowate, plecy ma garbate,
H G
nogi pokrzywione każde w inną stronę.
A H
Zęby dwa po bokach, reszta to historia.
H G
Pomyślałem sobie że, muszę ją za żonę mieć.
A H


2. Zapytałem ją delikatnie wprost jak na imię ma.
H G A H
Ona? głosem swym, trochę charczącym mówi: Zuzanna.
H G A H
Powiedziałem, że zakochałem się, zostań jeszcze tu.
H G A H
Ona chwyta płaszcz, już wychodzić chce, krzyczę: ZUZA STÓJ!
H G A H


Ref: Cycki jak rodzynki u małej dziewczynki.
H G
Nos trochę za duży w proporcji do buzi.
A H
Dupę ma jak dynia, ładniejszą ma świnia.
H G
Pomyślałem sobie że, muszę ją za żonę mieć.
A H


Ref: Pisać nie umiała, w nosie wciąż dłubała.
H G
Z gęby jej śmierdziało tak jak zgnite ciało.
A H
W krostach czoło miała, ropa wciąż się lała.
H G
Pomyślałem sobie że, musze ją za żonę mieć..
A H


Ref: Jakby mało było miała z dwieście kilo.
H G
Gdy poszła na miasto, wszędzie było ciasno.
A H
Mieszkała w piwnicy, srała do miednicy.
H G
Lubiała akurat, tylko denaturat.
A H


Ref: Jeszcze raz do roku, myła się w wisłoku.
H G
Ciąglę się drapała, dupa ją swędziała.
A H
Wniosek z tego taki, że miała robaki.
H G
Pomyślałem sobie, że muszę ją za żonę mieć.
A H
asdsadasd